Podróż po świecie rozpoczęliśmy w Europie. To bliski nam kontynent, bo w jego sercu leży nasza ojczyzna – Polska. Wiemy już, skąd wzięła się nazwa naszego kontynentu – poznaliśmy mit o Europie, którą porwał Zeus zamieniony w białego byka. Zanim ruszyliśmy, poznaliśmy strony świata i wiemy, że (w przypadku Europy) śmiało możemy mówić o zimnej północy i ciepłym południu.
WŁOCHY / RZYM Naszym pierwszym celem były Włoch. Odebraliśmy paszporty, kupiliśmy bilety i w drogę. Do Rzymu polecieliśmy samolotem (zabawa ruchowa). Zobaczyliśmy najsławniejsze zabytki Rzymu i poznaliśmy ciekawostki o Italii.
NIEMCY / BERLIN Do Niemiec, a dokładniej do Berlina, dostaliśmy się pociągiem. Razem z nami podróżowali wybitni Niemcy – Bach, Beethoven, bracia Grimm i Einstein. Dowiedzieliśmy się czym się zajmowali, a granicę przekraczaliśmy przy muzyce Bacha. Obejrzeliśmy Bramę Brandenburską – najsłynniejszą budowlę Berlina.
SZWECJA / SZTOKHOLM Tę podróż odbyliśmy promem – Szwecja leży po drugiej stronie Bałtyku. Zdjęcia z zabytkami Szwecji i Sztokholmu oraz krajobrazami wykorzystaliśmy do zajęć matematycznych. Zobaczyliśmy też jak mogła wyglądać wioska dzieci z Bullerbyn i willa Pippi. I wcale nie baliśmy się Wikingów:)
A to wszystko trzeba wiedzieć?
Taniec przy piosence ABBY „Mamma Mia”
FRANCJA / PARYŻ Do Paryża zabrała nas Kasia, bohaterka opowiadania „Rodzina w Paryżu”. Już z okien samolotu zobaczyliśmy wieżę Eiffla – symbol Paryża. Kasia była również naszym przewodnikiem – oprowadzała nas po mieście, pokazywała budowle i opowiadała ciekawostki o Francji. Rodzice Kasi zaprosili nas na croissanty, ale my nie mogliśmy skorzystać z zaproszenia – spieszyliśmy się na samolot powrotny. Obiecaliśmy sobie, że upieczemy je po powrocie… I upiekliśmy: czy to są croissanty, czy nie – oto jest pytanie. Ale smakowały wyśmienicie!
Śpiewamy „Frere Jacques”.
