Przejdź do treści

Poczytaj mi mamo…

Śmiało możemy powiedzieć, że na czytanie mamy mamy. Nasze osobiste, promyczkowe mamy. Do magicznego świata książek zabrały nas: mama Majki, mama Olka i mama Jonasza. Czytały cudownie, a my słuchaliśmy z prawdziwymi emocjami.  Ostatnio przyłączył się do nas kos, ukryty wśród nieśmiałej zieleni sumaka. Sami już nie wiemy, czy więcej słuchał książki czy śpiewał – uroki czytania na świeżym powietrzu.

Mamom serdecznie dziękujemy.

  Czyta mama Majki.

  Czyta mama Olka.

 

Czyta mama Jonasza. 

 

 

.

Skip to content